tag:blogger.com,1999:blog-2029380372923957063.post3471893064263725046..comments2024-03-28T13:50:51.670+01:00Comments on Szczęśliwa Siódemka: Greatest Hits v. 2, czyli o zmianach na lepsze.Szczęśliwa Siódemkahttp://www.blogger.com/profile/17392035255644968407noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-2029380372923957063.post-23125706173837039642017-04-04T10:37:47.877+02:002017-04-04T10:37:47.877+02:00Dziękuję za piękny komentarz i za podzielenie się ...Dziękuję za piękny komentarz i za podzielenie się swoją historią :) Przyznam, że też już myślę o drugim dziecku i nie zamierzam tym razem zwlekać ze staraniem się o nie :) Czytałam o Twoich Zacieszkach, macie bardzo zabawną rodzinkę :)Szczęśliwa Siódemkahttps://www.blogger.com/profile/17392035255644968407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2029380372923957063.post-7595806104109522602017-04-04T10:32:26.770+02:002017-04-04T10:32:26.770+02:00Bardzo dobry wpis. Powiem Ci, że końcówka stanowi ...Bardzo dobry wpis. Powiem Ci, że końcówka stanowi świetne podsumowanie. Naprawdę. Na macierzyństwo można czekać, czekać i się po prostu nie doczekać. Warto więc stanąć na chwilę, pomyśleć, rozważyć... Kiedyś może być już za późno.<br />Przyznaję, też nie należałam do tych fanatycznych przyszłych mam, wykrzykujących na każdym kroku o potrzebie posiadania potomstwa. Były studia, zachłyśnięcie aktywnością zawodową, kolejne punkty w szczeblach samorealizacji. Kiedy wreszcie osiągnęłam pewien pułap, przyszło otrzeźwienie. Mnie moja Zacieszka kazała na siebie czekać też ponad rok czasu. Był to żmudny, pełen wątpliwości i obaw rok. Wyczekiwałam i udało się. A potem ni stąd ni zowąd pojawił się drugi Zacieszek. Teraz nie oddałabym tych moich krasnali za nic w świecie. Zacisze Rozmaitości, Lidiahttp://zaciszerozmaitosci.plnoreply@blogger.com